Torcik miętowo-czekoladowy

Pierwszy tort upieczony przeze mnie i Hanie razem. Bezcenne chwile <3. Wszystkie elementy, które kiedy pieczemy sami nagle stają się zabawne. No i oczywiście jak coś nie wyjdzie zawsze można zwalić na tą drugą osobę. na szczęście nie musiałam. Tort zdaniem większości wyszedł pyszny i całkiem ciekawy wizualnie. Gorąco polecam przepis :)





Składniki na blaty czekoladowe:

  • 1 i 1/4 szklanki  mąki pszennej
  • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 180 g masła
  • 80 g gorzkiej czekolady, posiekanej
  • 2/3 szklanki kakao
  • 3 duże jajka
  • 1 szklanka jasnego brązowego cukru
  • 1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 3/4 szklanki kwaśnej śmietany 18%
    Krem miętowy:
  • 300 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
  • 400 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 1 - 2 łyżeczki ekstraktu lub aromatu miętowego (do smaku)
  • odrobina zielonego barwnika w żelu/paście
    Nasączenie tortu:
  • 1/4 szklanki likieru miętowego
  • 1/3 szklanki zaparzonej świeżej mięty lub herbaty miętowej, schłodzonej
    Polewa z czekolady:
  • 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
  • 40 g masła

Blaty:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną, sodę, proszek - wymieszać i przesiać, odłożyć.

W garnuszku umieścić masło, roztopić. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, odstawić do jej roztopienia, mieszając pod koniec. Dodać przesiane kakao i wymieszać rózgą kuchenną. Odstawić do lekkiego przestudzenia.

Jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i cukier ubić mikserem do puszystości. Dodać ekstrakt z wanilii, ubijając dalej. Dodać masę czekoladową i dokładnie zmiksować (tą samą końcówką miksera). Dodawać śmietanę, na zmianę ze suchymi składnikami, mieszając szpatułką tylko do połączenia się składników. Otrzymane ciasto będzie dość gęste.
3 formy o średnicy 21 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem (samo dno). Ciasto rozdzielić między formy, wyrównać.

Piec w temperaturze 170ºC, bez termoobiegu, przez około 20 - 25 minut, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, przestudzić w formach, następnie na kratce.

Krem:
W naczyniu umieścić kremówkę, mascarpone i barwnik. Zmiksować do otrzymania gęstego kremu. Dodać cukier puder (przesiany) i wymieszać. Na samym końcu dodać ekstrakt miętowy (około 1 - 2 łyżeczek, w zależności od mocy ekstraktu). Krótko zmiksować.


Nasączenie:
Wymieszać składniki.


 
Wykonanie:

Jeden z blatów czekoladowych ułożyć na paterze, nasączyć 1/4 szklanki ponczu. Przełożyć 1/3 kremu. Położyć kolejny blat czekolady, naponczować, przełożyć połową pozostałego kremu i przykryć ostatnim blatem. Naponczować. Pozostałym kremem miętowym posmarować boki tortu. Schłodzić.

Wierzch tortu udekorować polewą z poniższego przepisu. Schłodzić i przechowywać w lodówce.

Polewa:
Masło roztopić w niedużym garnuszku. Zdjąć z palnika, dodać czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać. Poczekać do lekkiego zgęstnienia.

SMACZNEGO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz