Czasami mamy ochotę stworzyć coś co do tej pory
nasze ręce nie miały jeszcze możliwości stworzyć. Czasami mamy ochotę
rozkoszować się smakiem czekolady i pozwolić aby słodkie dreszcze przepływające
wtedy nasze ciało dały upływ wszystkim negatywnym emocjom. Czasami mamy po
prostu ochotę wejść do kuchni i nie opuszczać jej do momentu gdy nasze dzieło
nie będzie skończone. Myślę, że dziś jest moje "czasami", dzisiaj
każda komórka mojego ciała zagania mnie do kuchni. Myślę , że właśnie wsypując
mąkę do miski się dzisiaj spełnię.
Składniki:
(ciasto)
- 5 jajek,
- 1 szklanka cukru,
- 2,5 szklanki mąki,
- 3 łyżki kakao
- 1 szklanka wody,
- 1 szklanka oleju,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
+
- 4 banany,
- 500 ml śmietany kremówki,
- 2 łyżki cukru pudru
- 80g czekolady,
- 2 łyżki soku z cytryny
Z przestudzonego ciasto odciąć górę, zostawiając wyższe boki, wyjąć trochę ciasta ze środka. Ułożyć obrane banany, skropić sokiem z cytryny.
Czekoladę zetrzeć na tarce. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder. Dodać startą czekoladę, wymieszać łyżką ( można dodać żelatynę przygotowaną we wrzątku i przestudzoną dodać do śmietany). Śmietanę przełożyć na banany, uformować kopiec. Odcięte ciasto pokruszyć i przylepić do śmietany, włożyć do lodówki by śmietana stężała.
SMACZNEGO!
Pyszności <3
OdpowiedzUsuńMoja mama kiedyś robila jak bylem maly! pysznosci!!
OdpowiedzUsuń