Proste
i jednocześnie eleganckie i wyśmienite ciasto. Czego więcej potrzeba do
szczęścia? Uważam, że tiramisu jest w stanie zrobić każdy i jest to
jeden z prostszych przepisów jakie znam. Wiele osób nie sięga po ten
deser z powodu serka mascarpone w składzie, który wielu osobom kojarzy
się z drogim rarytasem, którego nie da się znaleźć na polskich półkach. A
jednak mascarpone jest obecnie dostępne (polecam to z biedronki jest
tańsze o połowę od innych, a niczym się nie różni), dlatego warto od
czasu do czasu pozwolić sobie na tą kaloryczną rozkosz :p.
500 g Mascarpone
4 żółtka
4 łyżki cukru pudru
200 g biszkoptów (w oryginalnym przepisie są podłużne, ale ja wole te okrągłe)
2 szklanki mocnej kawy z ekspresu
50 ml Amaretto (likier migdałowy)
4 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
Żółtka
z cukrem pudrem ucierać mikserem kilka minut . Do kremu dodawać po
łyżce mascarpone i miksować. Zaparzoną i wystudzoną kawę wlać do
miseczki i
dolać likier amaretto (u mnie rum,bo dalej nie dorobiłam się amaretto :p
). Połowę biszkoptów ułożyć w tortownicy i dokładnie polać zawartością
miseczki. Na pierwszą
warstwę biszkoptów wyłożyć równomiernie połowę kremu i na wierzchu
posypać przez siteczko połową kakao. Powtórzyć układanie
biszkoptów, namaczanie ich kawą z amaretto, dodawanie drugiej połowy
kremu, posypać kakao. Włożyć do lodówki na ok. 4 godz. Tuż
przed podaniem, pokroić i przyprószyć kakao dla lepszego efektu wizualnego.
SMACZNEGO!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz